Polscy fachowcy budowlani są doceniani na rynku niemieckim. Wielu z nich decyduje się na świadczenie swoich usług na rzecz naszych zachodnich sąsiadów. Jeżeli również Ty chciałbyś podjąć taką współpracę, musisz wiedzieć, jak wyglądają formalności z tym związane.
Podatek budowlany w Niemczech nazywamy Abzugsbesteuerung bei Bauleistungen lub Bauabzugsteuer. Jest to zaliczka na podatek dochodowy w tamtejszym kraju. Wykonując usługi budowlane na terenie Niemiec (również jako polska firma), zleceniodawca ma obowiązek potrącić 15% podatku (Bauabzugsteuer) przy wypłacie wynagrodzenia.
Firma budowlana działająca na terenie Niemiec może starać się o zwolnienie z podatku budowlanego (Freistellungsbescheinigung). Jeśli zleceniodawca potrącił 15% od wystawionej faktury, to jeszcze nie wszystko stracone, możesz starać się o zwrot podatku, czyli o Freistellung.
Podatek, który został potrącony, to tylko zaliczka, którą możesz odzyskać. W celu uzyskania zwrotu podatku budowlanego w Niemczech, należy złożyć o Freistellung odpowiedni wniosek do niemieckiego urzędu skarbowego. Jednocześnie konieczne jest dokonanie rejestracji podatkowej i uzyskanie Steuernummer, czyli niemieckiego numeru podatkowego. Ponadto wraz z wnioskiem często trzeba złożyć komplet innych dokumentów, w tym m.in. rachunki, umowy i zestawienie pracowników. Wniosek o zwolnienie z podatku budowlanego w Niemczech zostanie rozpatrzony pozytywnie, jeżeli urząd uzna, że nie ma ryzyka wystąpienia w przyszłości zaległości podatkowych.
Podstawą prawną do odliczania zaliczki jest § 48 ustawy o podatku dochodowym. Zgodnie z niemieckimi przepisami uzyskane dochody nie mogą być opodatkowane ze względu na umowę o tak zwanym unikaniu podwójnego opodatkowania. O Freistellung, czyli zwolnienie i uzyskanie z tytułu wykonanych i zapisanych na fakturze usług pełnej kwoty zamiast jej 85%, mogą ubiegać się osoby wykonujące określone prace czy usługi. Na liście podmiotów podlegających możliwości wnioskowania o zwolnienie z podatku budowlanego w Niemczech są wszystkie firmy, których profil działalności związany jest nie tylko z budową, czyli wznoszeniem budynków, ale również ich konserwacją, utrzymaniem czy likwidacją. Ilość takich firm na rynku niemieckim jest naprawdę duża, stąd równie ogromne zainteresowanie zwolnieniem z podatku.
Zapisy o Freistellung wskazują, że aby skorzystać ze zwolnienia, odpowiedni, niemiecki Finanzamt musi wydać stosowne zaświadczenie. Na jego podstawie każdy wykonawca będzie za swoje usługi dostawać pełne wynagrodzenie – 100%. Trzeba tu jednak nadmienić, że wspomniany podatek dotyczy tych podmiotów gospodarczych, których dochody, czyli suma pieniędzy zarobionych na wykonywanych pracach, w roku kalendarzowym przekroczy kwotę 5 000 Euro. Jeśli jest się czynnie zawodowo przedsiębiorcą, warto dopytać o niezbędne dokumenty, jakie należy przedłożyć urzędnikom, bowiem pułap jest dość niski, jak na tę branżę, zwłaszcza w kontekście całego roku.
Właściciele polskich firm muszą dokładnie sprawdzić adresy placówek, w których mogą ubiegać się o uzyskanie ulgi. Będąc już w świetle prawa niemieckim podatnikiem, przedsiębiorca powinien udać się do jednego z czterech punktów: Fonanzamt Hameln, Finanzamt Oranienburg, Finanzamt Cottbus lub Finanzamt Noerdlingen mit Aussenstelle Donauwoerth. To samo tyczy się osób prowadzących biznes niezarejestrowany u naszych zachodnich sąsiadów.
Duże firmy bardzo często potrzebują technicznego wsparcia, aby poszerzać zakres i kompleksowość oferowanych usług lub móc zwiększać ilość obsługiwanych zamówień. W takich sytuacjach naturalnym jest wybieranie do współpracy podwykonawców. Zgodnie z niemieckim prawem, zatrudniani podwykonawcy również powinni ubiegać się o Freistellung. Zasada ta dotyczy zarówno firm z siedzibą w Niemczech, jak i polskich firm – nawet wtedy, gdy przeważająca część zleceń i prac wykonywana jest w naszym kraju. Jeśli podwykonawca nie posiada odpowiedniego zaświadczenia od niemieckiego urzędu, czyli nie składał o Freistellung wniosku i nie posiada ulgi, to zleceniodawca zobligowany jest do samodzielnego odliczana 15% z wynagrodzenia podwykonawcy i przekazywanie ich do niemieckiego urzędu skarbowego.
Jeśli takie działanie będzie uważane przez podwykonawcę za krzywdzące, ma prawo odwołać się do urzędu, składając stosowne pismo wraz z wypełnionym poprawnie wnioskiem i dołączonymi wszystkimi niezbędnymi dokumentami. To jedyna opcja, aby odzyskać 15% swojego wynagrodzenia. Niedogodnością całej tej sytuacji jest jedynie czas, ponieważ urząd ma na rozpatrzenie tego rodzaju wniosków nawet 2 lata od daty złożenia pisma. To kolejny powód, dla którego warto odpowiednio wcześnie podjąć właściwe kroki i zainteresować się bliżej zwolnieniem z podatku budowlanego w Niemczech.
Niemieckie prawo zakłada kilka sytuacji, w których przedsiębiorca nie musi płacić urzędowi skarbowemu podatku budowlanego, czyli wspomnianego już wcześniej Bauabzugsteuer. Lista obowiązków do wypełnienia jest dość krótka. Pierwszym punktem jest wykazanie wypełnienia wszystkich pieniężnych – podatkowych – rocznych zobowiązań w stosunku do kraju, w którym prowadzona jest działalność. Po drugie, w przypadku krótkoterminowych, pojedynczych zleceń, należy udowodnić brak zaległości podatkowych, związanych z działaniem firmy. Po trzecie, dochód za świadczone usługi w całym roku kalendarzowym nie może przekroczyć 5 000 Euro. Wspomniana kwota jest bowiem górną granicą kwoty wolnej od podatku budowlanego i wszystkie dochody powyżej tej sumy są już, zgodnie z prawem podatkowym, wskazane do odprowadzania odpowiedniego ich procentu do skarbu państwa.
*Post ten nie stanowi doradztwa podatkowego
Zwolnienie z podatku budowlanego w Niemczech przyznawane jest na rok. Po tym czasie trzeba je odnowić, udając się raz jeszcze do odpowiedniego Finanzamt w Niemczech.
Od każdej wystawionej faktury na poczet podatku odliczane jest 15%. To oznacza, że do kieszeni wykonawcy czy podwykonawcy trafi 85% należności za wykonaną pracę.
Nie ma odgórnie określonego czasu na złożenie wniosku. Najlepiej jednak postarać się o Freistellung jak najszybciej, ponieważ późniejsze odzyskiwanie pieniędzy może, ze względu na ilość formalności i procedur, trwać nawet do dwóch lat.
Zgodnie z niemieckim prawem budowlanym, podatkowi podlegają wszystkie prace związane z budynkami, a więc nie tylko budowanie czy burzenie, ale też modernizacja, konserwacja, a także naprawa instalacji gazowych czy elektrycznych.
Zazwyczaj dopełnienie formalności zajmuje nie dłużej, jak trzydzieści dni kalendarzowych. Warunkiem jest jednak złożenie wszystkich wymaganych dokumentów oraz prawidłowe wypełnienie wniosku o Freistellung, czyli zwolnienie z obowiązku odciągania 15% wynagrodzenia na poczet urzędu skarbowego.